Wigilijnie.

Hoł , hol, hoł.
Byliście grzeczni? No ja mam nadzieję, że tak i prezenty były.
Wczoraj i kilka dni temu wszyscy próbowali mi delikatnie powiedzieć, że to tylko legenda a Mikołaja nie ma. ale jak wyjaśnić to, że prezenty w szafie były? No właśnie, więc ogłaszam wszem i wobec, że MIKOŁAJ ISTNIEJE I WARTO W NIEGO WIERZYĆ.
Wigilia, to nie dla każdego czas idealny, wesoły i piękny, ale także troszkę wzruszający i przywracający wspomnienia. Tak czy inaczej Wigilia się odbyć musiała i jakoś przeminęła. Pełno jedzenia, prezenty, Mikołaj, ciasto *.* , rodzina, światełka, kolędy, opłatek, to chyba dla nas wszystkich brzmi znajomo? tak, myślę, że tak. Mam nadzieję, że Wam Wigilia minęła wesoło i rodzinnie, że nic się nie stało i wszystko było tak jak miało być. Nie zdążyłyśmy Wam złożyć życzeń wczoraj, więc dziś łapcie życzonka<3

Na Święta życzę Wam radości, uśmiechu, zdrowia, miłości, ciepła rodzinnego, pomyślności, świąt spędzonych w gronie rodziny, mniej trosk, a w nadchodzącym Nowym Roku wszystkiego czego pragniecie i tego, aby Wasze marzenia się w końcu spełniły i wytrwałości w dążeniu do ich wypełnienia <3

Mam dla Was jeszcze zdjęcia wigilijne i mam nadzieję, że dziś coś jeszcze napiszę i wstawię więcej zdjęć. 

Jeszcze raz wszystkiego dobrego. 

Pozdrawiam cieplutko Ola <3

Ps. Serdeczne całusy i pozdrowienia dla Kuby, Mariny i Sandry <333

Snow ?

Snow.

Jejku tak bardzo, życzę wszystkim śniegu na święta, chociaż tylko na Wigilię. Bo jak tu niby czuć ,,magię'' jak za oknem świeci słońce? Grr ;/ Coś nam ostatnio natura nie chce dać tego co chcemy ! Dopiero dziś zaczynam wierzyć, że jutro już Wigilia, bo w domu pachnie ciastami *.* Pozostaje tylko jeszcze się spakować i jechać na święta do babci. <3 Ale jak na razie, to siedzę nad stertą zeszytów i uzupełniam zaległości z całego miesiąca. Już mam dość a jest dopiero 11: 38 ~!~
Nie wiem czy u Was też tak jest jak u mnie w święta u babci. Więc opowiem Wam co i jak po kolei.
Ja (Ola) mam dość liczną rodzinkę, a to wszystko dlatego, że moja mama ma ośmioro rodzeństwa, a rodzeństwo ma dzieci i dzieci mają dzieci. Haha. Więc troszkę nas jest. Zawsze w domu rodzinnym mojej mamy jest duża Wigilia ze wszystkimi potrawami świątecznymi. I ta chwila kiedy wszyscy nagle wstają od stołu, aby każdy z każdym mógł podzielić się opłatkiem...życzenia i aż łzy w oczach się pojawiają, kiedy wspominamy tych, którzy odeszli już od nas. Zawsze po kolacji odpoczynek, rodzinne rozmowy, bo to przecież jedyny czas w roku kiedy jesteśmy wszyscy razem i udaję się nam porozmawiać, a potem całą gromadą idziemy na pasterkę do kościoła. To taka domowa atmosfera i to ta magia pozwala mi poczuć, że są święta.
Mam nadzieję, że Wy też spędzicie te święta w gronie rodziny. Życzę Wam tego z całego serca !
Pozdrawiam Ola. <3

Christmas *.*

PRZEPRASZAMY !
Wiemy jesteśmy złe, niedobre i wgl. bleee bo nie dodajemy wpisów już od października. Ale ale mamy wymówki, za mało czasu, nauka itp. a ostatnio troszkę się porobiło, bo jednej z nas ciągle nie ma w Wieluniu. No więc już nie pamiętamy co się zmieniło od tamtego czasu, ale teraz postaramy się dodawać wpisy na bieżąco :)
Wczoraj, taki okres przedświąteczny, kiedy O w końcu jest w Wieluniu, pojechałyśmy do galerii po prezenty i po ozdoby choinkowe i ubierałyśmy choinki u sb w domach. Każda z nas starała się zdobić swoje pokoje, aby nastrój był lepszy, taki magiczny i świąteczny. Problem jest w tym, że żadna z nas nie czuję, że święta już za dwa dni, żadna magia nas nie dotknęła. Zasięg magii omija nas szerokim łukiem. Ale za to przed świętami wszystko zmienia się na lepsze. Każda z nas chyba odczuła szczęście, może nie jakieś ogromne, ale jest. Mamy dla Was też świąteczną niespodziankę, ale nie mamy pojęcia kiedy ona się pojawi upss...Ale teraz mamy kilka zdj z wczoraj ;

Cyprysik *.* 

butek <3

Pozdrawiamy O i S <33

Dzisiaj pewnie jeszcze coś tu dodamy. Mamy nadzieję, że niespodzianka kiedyś się tutaj pojawi xd haha.